W poprzednim poście pisałam o tym, że identyfikacja wizualna nie jest najważniejsza. Czy wobec tego teraz, kiedy piszę, by nie zamiatać jej pod dywan, zaprzeczam sama sobie? Nie :) Identyfikacja wizualna jest ważna. Piękna szata graficzna może sprawić, że stanie się magia: marka dostanie skrzydeł, by wzbić się w przestworza i pofrunąć w świat. To, na co miło się patrzy, przyciąga oko […]
czytaj post
Identyfikacja wizualna jest arcyważna, ale czy najważniejsza? Kiedy wchodziłam w świat projektowania szaty graficznej dla marek, najczęściej osobistych, często stawiających pierwsze kroki w byciu marką – myślałam, że tak. Że „jak cię widzą, tak cię piszą”. Że to, co na wstępie przyciąga odbiorcę lub odbiorczynię, to „opakowanie”, które musi być miłe dla oka, by ktoś zechciał je odpakować i zajrzeć do środka, trochę pogrzebać i odkryć, co się w nim kryje […]
czytaj post
„Dość tego!” – pomyślałam na początku stycznia, gdy po wpisaniu w przeglądarkę adresu www.pixelsfactory.pl i klikając Enter, po raz kolejny poczułam, że to już nie to. Że zarówno moja identyfikacja wizualna, jak i strona przestały spełniać swoją rolę. Jaka jest ich rola? Powinny być odzwierciedleniem marki, wspomagać ją w komunikacji z odbiorcami i odbiorczyniami, i być w tym nie tylko efektowne, ale i efektywne. […]
czytaj post